Widziałem Marynę raz we młynie,Widziałem Marynę raz we młynie,
Jak lazła do góry po drabinie,Jak lazła do góry po drabinie
I widać jej było kolaniska,I widać jej było kolaniska,
Oj, jakie grubaśne te kościska,Oj, jakie grubaśne te kościska
I widać jej było kawał nogi,I widać jej było kawał nogi,
O, jakie grubaśne, Boże drogi,O, jakie grubaśne, Boże drogi
I widać jej było kawał uda,I widać jej było kawał uda,
A wyżej to były same cuda,A wyżej to były same cuda
Więc którejś niedzieli jej się pytam,Wiec którejś niedzieli jej się pytam”
Czy chciałaby zostać mą kobitą,Czy chciałaby zostać mą kobitą…
A ona mi na to: “Chuderlaku!”,A ona mi na to: “Chuderlaku!
Weź sznura i powieś się na haku,Weź sznura i powieś się na haku”,
I wzięła se chłopa jak niedźwiedzia,I wzięła se chłopa jak niedźwiedzia,
Po roku zrobiła z niego śledzia,Po roku zrobiła z niego śledzia
A w drugim zrobiła z niego szczura,A w drugim zrobiła z niego szczura
A w trzecim została tylko skóra,A w trzecim została tylko skóra………
Z piosenki wynika morał taki,Z piosenki wynika morał taki,
Nie bierzcie se grubych bab chłopaki,Nie bierzcie se grubych bab chłopaki